Atakujemy Szosę Transfogarską. Jeden z najważniejszych elementów naszej wyprawy.
Jako lokalizację wpisuję coś w pobliżu Cartisoary, bo miejscowości, która mnie interesuje nijak znaleźć wśród proponowanych nie mogę...
Nawet Sybin ominiemy z daleka i bez większego zainteresowania, bo i wielu ciekawostek o mieście nie można znaleźć. Jedyną atrakcją, która powtarza się w licznych relacjach z podróży po Rumunii jest Most Kłamców, ale to można chyba odpuścić, wszak głupio by było, gdyby akurat przez kogoś z naszej ekipy się zawalił...
ok. 45 km od Sybina jest wjazd na Szosę, a to główny punkt tego dnia.
Ewentualny nocleg - na Szosie w namiocie lub za Szosą w jakimś miasteczku... ;)