Już w dzień po założeniu geobloga pojawiły się pierwsze poważne zmiany. Zorientowałam się, że we wcześniejszym planie 3 razy w krótkim czasie przejeżdżaliśmy przez góry, bo dopiero po przejechaniu Szosy Transfogarskiej (z północy na południe) mieliśmy jechać do Braszowa. Nie wiem, jak to wygląda z różnicą kilometrów, ale myślę, że Trampek w górach może się bardziej męczyć, niż normalnie, nie wspominając już o kierowcach... Oszczędzając im tej mordęgi usunięte zostały: kościół warowny w Biertanie i ruiny zamku chłopskiego w Slimnic, które zapowiadały się naprawdę ciekawie... Prosto z Sighisoary jedziemy do Braszowa, następnego dnia na Szosę, a żeby znowu nie nadrabiać tyle drogi odpadły kolejne dwie rzeczy: Rumuńskie Zakopane z pięknym zamkiem w Sinaia, i Targoviste z letnią rezydencją hospodarów włoskich (czy to nei przypadkiem Drakula tam mieszkał???). I od razu po zamku Poienari jedziemy do fabryki Dacii.
Niespodzianką w zamian za te wszystkie atrakcje będzie (inspirowana wpisami użytkownika krzysio1961, pozdrawiamy!) stadnina lipicanów w Sambata-de Jos dedykowana przede wszystkim Kacprowi, żeby nie musiał oglądać ciągle i ciągle ruin jakichś zamków, które w sumie mogą mu się zacząć nudzić... zwłaszcza, że bardziej interesują go maszyny budowlane i pociągi ;)
Dokładny adres i kontakt zapisuję już na wszelki wypadek, żeby nie szukać ponownie:
Herghelia Sambata de Jos
Adresa: Strada Principala Nr. 45, Com. Voila, Jud. Brasov
Sef ocol: Dragan Cosmin Contabil sef: Ramba Maria
Telefon: 0268.517.686
0372.701.756
Fax: 0268.517.686
e-mail: herghelie@brasov.rosilva.ro
Może ktoś ma informacje na temat rumuńskiego muzeum pociągów?